Kamieniołom w Raciszynie
Na wysoczyźnie, przy krawędzi Działoszyńskiego Przełomu Warty, po lewej stronie rzeki, znajduje się rozległy kamieniołom wapieni. Wydobywano tu na dużą skalę górnojurajskie wapienie, które następnie wypalano w piecach zwanych wapiennikami. Efektem końcowym tego procesu było wapno palone.
Wapień prażony w temperaturze 900 —1300°C rozpada się na tlenek wapnia i dwutlenek węgla (CaCO3 -> CaO + CO2). Kolejny etap to gaszenie wapna palonego (potocznie: lasowanie). W kontakcie wapna palonego z wodą, w dość gwałtownej reakcji chemicznej, której towarzyszyło wydzielanie dużej ilości ciepła, otrzymywano wapno gaszone. Aby uzyskać gotową zaprawę murarską wystarczyło wymieszać składniki (wapno gaszone, woda i piasek).
Piec wapienny pracował w systemie ciągłym. Naprzemiennie, przez otwór w górnej części szybu, napełniano go warstwami opału (węgiel, koks) i kamienia wapiennego. Produkt o najlepszych parametrach uzyskiwano z wypału tzw. wapieni skalistych, niezwykle twardych, zwięzłych i odpornych. To właśnie z tego powodu większość wapienników rozlokowanych jest w rejonach jurajskich wzgórz ostańcowych, które zbudowane są z najtwardszych wapieni. Skałę tę trzeba było rozkruszyć i przetransportować do górnego otworu, który znajdował się zwykle na krawędzi kamieniołomu, znacznie powyżej miejsca eksploatacji. Bardzo ważnym elementem technologii wypału wapna było utrzymanie ognia w odpowiedniej strefie pieca. Wymagało to ciągłego nadzoru i dosypywania potrzebnych ilości surowca. Nie mogło go nigdy zabraknąć, więc praca przy wydobywaniu, kruszeniu i transportowaniu kamienia musiała trwać tak długo, jak długo funkcjonował piec. Dolnym otworem wydobywano gotowy produkt, w postaci gorących brył. Na dnie pieca gromadziło się dużo popiołu, który wykorzystywano jako nawóz.
Pierwszy wapiennik w okolicach Działoszyna, zbudowany z kamienia, powstał na początku XX w. na Górze Buki, w pobliżu miejscowości Młynki. W latach 60. funkcjonowało tu ok. 30 pieców. Wypał na dużą skalę trwał do końca lat 80., a w 90. ostatecznie się zakończył.
Wiele z tych ciekawych budowli zachowało się do naszych czasów stając się zabytkami techniki i osobliwym elementem lokalnego krajobrazu. Obecnie na terenie gminy Działoszyn znajduje się 19 wapienników, z czego kilka jest częściowo zniszczonych. Miejsca o największej ich koncentracji to Raciszyn, Lisowice, Góra Buki. Pojedyncze piece rozlokowane są jeszcze w miejscowości Draby, Zalesiaki, Trębaczew i Węże. Ten ostatni jest czynny do dziś.
W XXI wieku budownictwo nie opiera się już na wapnie, ale cały czas jego podstawą jest wapień. Zlokalizowana w pobliżu Działoszyna Cementownia Warta, jak i inne zakłady produkujące cement, również działa w oparciu o złoża węglanowych skał.